Była w nim Maddy z...z Zaynem. Szybko oderwali się od siebie i zaczęli przykrywać się nerwowo kołdrą.
Ja niczym strzała zrobiła dwa kroki do tyłu, ciągnąc za sobą drzwi,
gdy już znajdowałam się po za pokojem zamknęłam drzwi i skierowałam się cała czerwona na dół.
Siadłam na kanapie w salonie. Dopiero teraz do mnie dochodziło kogo tam zobaczyłam.
Ten widok mnie powalił. Nigdy bym nie przypuszczała,
że Maddy będzie z Zaynem. Nie, nie to nie możliwe.
Przecież...przecież oni nie mogą być razem.
Dlaczego?
Dlatego, że Maddy, bawi, gra na uczuciach innych. Zaliczy kogoś, a potem z nim zrywa...
Nie mogę pozwolić na to, żeby Maddy zraniła Malika.
No ale jak mam tego zapobiec?
A jeśli to jest prawdziwe uczucie, jeżeli ona go kocha? - to pytanie pozostanie w mojej głowie. Z zamyśleń wyrwało mnie czyjeś szeptanie tuż nad moim uchem.
-nie ładnie tak uciekać-wyszeptał, a raczej wymruczał mi Hazza.
-nie chciałam Cię budzić-powiedziałam obracając głowę w stronę Hazzy i całując go w usta na przywitanie.
-miło, miło, ale nie rób tego więcej-powiedział i wpakował się na kanapę koło mnie,
kładąc się i układając swoją głowę na moich kolanach.
Chwila ciszy, nie takiej niezręcznej tylko takiej przyjemnej. Tą ciszę przerwał Harry.
-miałaś iść na zakupy-powiedział spoglądając na mnie.
-no tak. ale...-chwila ciszy z mojej strony, postanowiłam nie opowiadać o tym co zobaczyłam-nie cieszysz się, że jestem tu z Tobą?
-cieszę się-powiedział. podniósł się i pocałował mnie-jednak coś mi się tu nie podoba-powiedział patrząc na mnie swoim przenikliwym wzrokiem, czekając na inną wersję mojej wypowiedzi.
-no dobra, przejrzałeś mnie
-no to czemu nie poszłaś z Maddy na te zakupy?
-ymm, po prostu była zajęta czymś innym
-czym?-spytał podnosząc głowę z moich kolan i usiadł
-a no nie ważne-powiedziałam i włączyłam telewizor.
-no powiedz mi
-nie
-swojemu chłopakowi nie powiesz?
-nie?-spytałam i uśmiechnęłam się w jego stronę
-nie chcesz powiedzieć to sam idę się przekonać czym jest zajęta, że nie chce z Tobą iść na te zakupy-powiedział wstając z kanapy i znikając na schodach. Zerwałam się z kanapy i pobiegłam za Harrym do góry. Gdy już byłam na górze, Harold już był pod drzwiami od pokoju Maddy.
-powiem Ci, ale nie otwieraj drzwi-powiedziałam
-gdy już tu jestem wolę sam zobaczyć niż czekać, aż moja dziewczyna mi powie-powiedział i wyszczerzył się w moją stronę chwytając za klamkę i naciskając ją. Zanim zdążyłam dojść do Harrego on już otwierał drzwi od pokoju.
Harry wszedł do środka, a ja za nim. Jednak w pokoju nie było Zayna.
-co chciałeś Harry?-spytała Maddy, na co ja bezgłośnie wypowiedziałam ''gdzie Zayn?'', nie dostałam jednak odpowiedzi.
-czym to jesteś zajęta, że nie możesz iść na zakupy?-spytał
-No bo...yyy...eee...
__________________________________________
Jak dawno mnie tu nie było! ;o Przepraszam Was bardzo, ale nie mogłam, gdyż mój zeszyt z opowiadaniami został w domu, a ja wyjechałam do Ciotki na święta i nie zabrałam go. Ale o to wróciłam! ;*
Mam nadzieję, że mi wybaczycie. Co? ;)
Co do komentarzy pod wcześniejszym rozdziałem a mianowicie ''Dwadzieścia osiem'' nie ma to jak dodawać kilka komentarzy od tej samej prawdopodobnie osoby, no ale cieszę się, że Ci się podoba. ;p
Co do rozdziału tak jak by trochę do dupy. Zostawiam Wam go do oceniania. ;)
Komentarze mile widziane! Wyrażajcie swoje opinie! ;*
naareszciee się doczekałam :) czekam na następny
OdpowiedzUsuńNoo wreszcie, czekałam, czekałam aż wyczekałam:D super rozdział:) Mam do Ciebie wielką prośbę odwiedź mój blog i zostaw jakiś ślad po sobie:D
OdpowiedzUsuńhttp://the-words-gets-trapped.blogspot.com/
rozdział świetny tak jak reszta ;))czekam na kolejne(mam nadzieje że szybko napiszesz kolejny);DD
OdpowiedzUsuńŚwietny ;) Wejdziesz ?
OdpowiedzUsuńhttp://onedirectionlovestory.bloog.pl/
Truskawk0wa222 xD
Rozdział bardzo fajny, ale szkoda, że taki krótki.. Dodaj szybko następny ! Mam nadzieję, że nie będziemy musiały tyle czekać ! ;D x
OdpowiedzUsuńsuper rozdział :D
OdpowiedzUsuńhymm.. ciekawe czy mady to tak na poważnie ;)
czekam na nexta i zapraszam do siebie ^^
Zajebisty! Ja jestem walnięta na punkcie twojego bloga. Lece za niedługo za granice więc żeby mi się nie nudziło wydrukowałam twoje opowiadanie i oprawiłam mam "książke" hahha :* A przy okazji czekam na NN
OdpowiedzUsuń~Darka.....;p
To jest na prawdę miłe! ;* Nie spodziewałam się nigdy, że ktoś zrobi z tego bloga ''książkę''. Kocham WAS! ♥
OdpowiedzUsuńŚwietne !
OdpowiedzUsuń+wbijaj do mnie http://mojjedenkierunek.blogspot.com/
Japierdziele.. właśnie skończyłam czytać całe opowiadanie od początku i stwierdzam, że jest niesamowite.! Dużo się dzieje i wgl jest mega :)
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny rozdział jak najszybciej .!
http://gotta-be-you-baby.blogspot.com/